Pijany kierowca autobusu z Wałbrzycha został dyscyplinarnie zwolniony z pracy
Mężczyzna nabawił się potężnych problemów. 46-latek jest obywatelem Ukrainy, w Wałbrzychu woził pasażerów od dłuższego czasu. Jak dotąd nie było wobec niego zastrzeżeń.
- To doświadczony kierowca, z którym nigdy nie było żadnych problemów. Pracował dla Śląskiego Konsorcjum Autobusowego, które obsługuje wałbrzyskie trasy - mówi Andrzej Welc, kierownik działu komunikacji zbiorowej w Zarządzie Dróg Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu.
Jak podkreśla, z zapewnień pracowników Śląskiego Konsorcjum Autobusowego wynika, że wszyscy kierowcy zanim wyjadą autobusami na trasę, są badani alkotestem. - On również był. Wynika z tego, że musiał spożyć alkohol już po tym, jak wyjechał wozić pasażerów - dodaje Welc.
W poniedziałek Kierowca został zwolniony dyscyplinarnie z pracy. Wcześniej, jeszcze w sobotę został skazany w postępowaniu przyspieszonym. Decyzją sądu mężczyzna przez najbliższe trzy lata ma zakaz kierowania pojazdami i musi zapłacić 10 tysięcy złotych grzywny.
Wałbrzyscy policjanci zapowiadają, że takie akcje będą przeprowadzane regularnie w różnych częściach miasta i powiatu wałbrzyskiego. Podczas sobotniego "Trzeźwego poranka" przebadali na ul. Wrocławskiej ponad tysiąc kierowców.
- Wśród nich było pięcioro nietrzeźwych kierujących. I muszę zaznaczyć, że największe zaskoczenie dotyczyło kontroli drogowej z godziny 7:00, kiedy policjanci skontrolowali 46-letniego kierowcę autobusu komunikacji miejskiej. Zatrzymane zostało mu prawo jazdy, a on sam trafił do policyjnego aresztu - mówi Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
I przypomina o konsekwencjach wsiadania po alkoholu za kierownicę pojazdu.
- Jeżeli podczas kontroli badanie wykaże między 0,2, a 0,5 promila alkoholu w organizmie kierowcy, znajduje się on w stanie po spożyciu i jest to wykroczenie zagrożone karą grzywny do 5 tys. zł lub aresztem do 14 dni, a także zakazem prowadzenia pojazdów. Jeżeli alkomat pokaże stężenie wyższe niż 0,5 promila alkoholu w organizmie, to mamy do czynienia ze stanem nietrzeźwości, a przy tym przestępstwem, za które grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakazu prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Dodaje również, że jeżeli kierujący prowadzi samochód w stanie nietrzeźwości będąc wcześniej prawomocnie skazanym za takie samo przestępstwo lub w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów, orzeczonego w związku ze skazaniem za kierowanie w stanie nietrzeźwości, kara pozbawienia wolności może wynieść nawet do lat 5.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?