Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Śląsk Wrocław szuka nowych zawodników, bo starzy odchodzą

Piotr Janas
FOT. Piotr Jakóbczyk Jr.
Klub poinformował, że wtorkowy mecz Śląska Wrocław z Azotami Puławy w Kobierzycach był ostatnim występem w barwach wrocławskiej drużyny Michała Adamuszka. 29-letni rozgrywający przeniesie się do Górnika Zabrze.

To kolejna fatalna wiadomość dla trenera Piotra Przybeckiego. W ubiegłym tygodniu z zespołem oficjalnie pożegnali się bowiem Janja Vojvodić, Igor Żabić i Djordje Golubović.

Adamuszek w bieżących rozgrywkach rzucił 47 bramek w 12 spotkaniach. Daje to średnią niespełna 4 goli na mecz, ale rozgrywający był prawdziwym motorem napędowym swojej drużyny. Sytuacja kadrowa „wojskowych” jest zatem nie do pozazdroszczenia. Na tę chwilę trener Przybecki dysponuje dwoma bramkarzami i tylko dziewięcioma zawodnikami z pola.

- Sam nie wiem, co możemy teraz zrobić. Musimy posiłkować się 17-latkami, którzy są bardzo ambitni i utalentowani, ale nie są jeszcze gotowi do gry na poziomie seniorskim. Na tę chwilę jesteśmy kompletnie niekonkurencyjni na poziomie PGNiG Superligi - powiedział nam szkoleniowiec "zielono-biało-czerwonych".

Pozytywem jest fakt, że wielkimi krokami zbliżają się mistrzostwa Europy. Być może podczas przerwy w rozgrywkach uda się zakontraktować nowych zawodników, choć na pewno nie będą to nazwiska, które pozwolą dźwignąć się WKS-owi ponad przeciętność.

- Rozmawiałem i będę jeszcze na temat wzmocnień z trenerem rozmawiał. Postaramy się wyszukać zawodników z niższych lig, którzy mogliby do nas dołączyć. Wiemy jaka jest sytuacja, ale nie załamujemy się. Robimy wszystko, żeby utrzymać ten zespół na powierzchni. Cały czas szukamy też sponsorów, którzy mogliby nas wspomóc. Pewne negocjacje są prowadzone i wszyscy mamy nadzieję, że uda się nam przezwyciężyć problemy, z którymi się borykamy - powiedział Jacek Olejnik, przewodniczący Rady Nadzorczej Śląska.

Wrocławski klub jest w 100 proc. skazany na spadek do I ligi. Możliwe, że Superliga zostanie przeorganizowana. Ma zostać powiększona i zamknięta. Niezbędne będzie jednak otrzymanie licencji, a z tym klub ze stolicy Dolnego Śląska może mieć kłopot.

Związek Piłki Ręcznej w Polsce w dalszym ciągu nie potrafi doprecyzować, jak i kiedy owa reorganizacja nastąpi. Rozmowy na ten temat przeciągają się. Liga ma stać się zawodowa, więc wymagania wobec ubiegających się o licencję klubów będą większe. Nie wystarczy zapewnienie finansowania pierwszej drużyny i szkolenia młodzieży.

Na razie pytań jest zdecydowanie więcej niż odpowiedzi, a prezes Paweł Krążała konsekwentnie nie rozmawia z dziennikarzami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto